Premiera "Pięknej i Bestii" w Gdyni

28.05.2008 | komentarze: 0 | galeria zdjęć

W najbliższą sobotę, 31 maja, w Teatrze Muzycznym w Gdyni odbędzie się polska prapremiera musicalu „Piękna i Bestia”, opartego na scenariuszu filmu Disneya „Beaty and the Beast” z 1991 roku.

Będzie to wyjątkowa premiera, przygotowana specjalnie na zakończenie jubileuszowego sezonu artystycznego Teatru Muzycznego w Gdyni. Zdaniem dyrektora placówki, Macieja Korwina, sprowadzona prosto z Broadway’u „Piękna i Bestia” to doskonały materiał na tę specjalną okazję. Dyrektor obiecuje, że jego realizacja to świetna propozycja nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych, którzy odbiorą ten materiał w nieco inny, dojrzalszy sposób.

Oglądając „Piękną i Bestię” w Gdyni zauważymy pewne odniesienia do filmu Disney’a. Chodzi między innymi o ekspresję aktorów, zbliżoną do postaci rysunkowych. Jak mówi dyrektor, jest to trudne wyzwanie dla artystów, ale zdecydowanie podkreśla, że z osiągniętych rezultatów jest w pełni zadowolony.

Wielu zastanawia się, jaka będzie gdyńska Bestia – czy będzie potworem, duchem, a może postacią bardziej realistyczną, uczłowieczoną? Były różne pomysły na tę rolę. Ostatecznie zadecydowały jednak głosy dzieci, których wyobrażenie w tym względzie realizatorzy starali się urzeczywistnić na scenie.

Gdyńską realizację określić można jako „non-replica production” – zachowano bowiem oryginalną fabułę, muzykę i układ scen, licencja pozwala jednak – ku uciesze reżysera – na autorską scenografię, kostiumy i choreografię. A te robią naprawdę niemałe wrażenie… Skomplikowane i misternie wykonane są zwłaszcza kostiumy w ilości ponad 130 sztuk – mamy tu bowiem do czynienia z „żywymi” meblami i akcesoriami kuchennymi.

Co więcej, będzie to pierwsza premiera z udziałem nowo zakupionego przez Teatr Muzyczny oświetlenia i być może kolejnego nowego nabytku – laserów. Zobaczymy zatem sztukę prosto z Broadway’u, a zarazem w jakimś stopniu „naszą”, rodzimą.

Licencja na „Piękną i Bestię” to jedna z droższych w historii gdyńskiego Teatru Muzycznego. Została wykupiona na dwa lata. W tym czasie placówka zamierza wystawić tytuł około 100 razy, na przemian z dotychczasowymi pozycjami repertuarowymi.

Czas trwania spektaklu: 2 godziny + przerwa.

Dagmara Nakielska
Konferencja prasowa dot. polskiej prapremiery musicalu „Piękna i Bestia” w Teatrze Muzycznym w Gdyni, 28.05.2008.

Opowieść o Pięknej i Bestii została po raz pierwszy opublikowana w roku 1740 we Francji przez Madame Gabrielle de Villeneuve. Była to mroczna i pełna patosu historia, nieco nieprzystępna dla przeciętnego czytelnika. W 1756 wydano inną, bardziej uładzoną wersję baśni napisaną przez Madame Le Prince de Beaumon. Swoją wersję baśni spisał również znany bajkopisarz Charles Perrault. Jednak przesłanie wszystkich wersji, pozostaje niezmienne i ponadczasowe: "Nie oceniaj innych po wyglądzie, ponieważ prawdziwe piękno kryje się w sercu".

Myśl przewodnia XVIII-wiecznej baśni, idealnie wpisywała się w filozofię Disneya, dając jednocześnie szerokie pole do popisu realizatorom. Przez niemal trzy lata, zespół 43 animatorów stworzył 120 tysięcy rysunków, a znakomici malarze wykonali 1295 przepięknych plansz tła. "Piękna i Bestia" to także pierwszy film Disney’a, w którym zastosowano animację komputerową. Muzykę skomponował, Alan Menken, a słowa piosenek są autorstwa, nieżyjącego już, Howarda Ashmana. Panowie ci współpracowali ze sobą wcześniej wielokrotnie, chociażby przy okazji "Małej Syrenki", czy broadwayowskich produkcjach, jak "Little Shop of Horrors".

„Piękna i Bestia” była trzydziestą z kolei pełnometrażową animacją, która wyszła ze studia Walt Disney Pictures. Był to zarazem pierwszy animowany film w historii, który przyniósł 100 milionów dolarów wpływów w kilka tygodni po premierze!

W sumie "Piękna i Bestia" otrzymała sześć nominacji do Oscara i zdobyła dwie statuetki: za najlepszą muzykę (Alan Menken) i piosenkę tytułową ("Beauty and the Beast") oraz Złoty Glob w kategorii: najlepsza komedia lub musical i dwie nagrody Grammy. A warto dodać, że żadna inna animacja nie otrzymała wcześniej tylu nagród.

„Piękna i Bestia” przeszła do historii jako najbardziej doceniona przez krytyków, pełnometrażowa animacja oraz jeden z najlepszych tego typu filmów w dziejach kina.

W roku 1994 na Broadwayu odbyła się premiera scenicznego musicalu opartego na scenariuszu filmu Disneya. Spektakl wciąż jest grany na Broadwayu - do tej odbyło się ponad 3.000 jego przedstawień. Musical "Piękna i Bestia" zdobył także dziewięć nominacji do nagrody Tony, a wystawiano go w wielu krajach na wszystkich kontynentach. Teraz po raz pierwszy w Polsce, na deskach Teatru Muzycznego w Gdyni!

Thomas Schumacher, prezes Walt Disney Feature Animation i Buena Vista Theatrical Group, mówił: "Piękna i Bestia" podbiła serca widzów na całym świecie, opowiada bowiem o potędze miłości. To opowieść, która nikogo nie pozostawi obojętnym”.

Musical „Piękna i Bestia” znalazł się też na liście 25 musicali wszechczasów przygotowanej przez AFI (Amerykański Instytut Filmowy).

Dawno, dawno temu, w dalekim kraju, w pięknym zamku żył młody Książę. Choć miał wszystko, czego dusza zapragnie był kapryśny, samolubny i zły. Pewnej zimowej nocy do zamku przyszła stara Żebraczka. W zamian za schronienie przed zimnem chciała ofiarować Księciu kwiat Róży. Jednak Książę wyśmiał podarunek i kazał jej pójść precz. Żebraczka ostrzegała go przed osądzaniem po wyglądzie, tłumacząc, że prawdziwe piękno ukryte jest we wnętrzu człowieka. Książę jednak nie chciał tego słuchać i wygnał ją. Wtedy, nagle cała brzydota Żebraczki zniknęła i zamiast niej ukazała się piękna Czarodziejka. Książę na próżno błagał o wybaczenie. Za karę, że w jego sercu nie ma miłości, przemieniła go w ohydną Bestię. I rzuciła klątwę na wszystkich mieszkańców zamku.

Książę zaklęty w Bestię, zawstydzony swoim wyglądem, ukrył się wewnątrz zamku. Jedyne co mu pozostało to magiczne lustro i zaczarowana Róża ofiarowana przez starą Żebraczkę. Jeśli Bestia nauczy się kochać i znajdzie kogoś, kto zechce odwzajemnić jego miłość, zanim opadnie ostatni płatek Róży, przekleństwo straci swą moc. Jeśli nie, będzie przeklęty i pozostanie bestią na zawsze.

Z biegiem lat Książę popadł w rozpacz i stracił wszelką nadzieję. Bo któż zechciałby pokochać… Bestię?

Jednak pewnego razu młoda dziewczyna o imieniu Bell, na skutek splotu dziwnych okoliczności, znalazła się w zaczarowanym zamku, pełnym przedziwnych postaci… Okazało się też, że w zamku żyje prawdziwa Bestia, która uwięziła jej ojca!

Na początku nie polubili się zbytnio… Ale po pewnym czasie… Wkrótce się pokochali…

Kiedy Gaston, mężczyzna, który pragnął poślubić Belle, dowiedział się, że zakochała się ona w Bestii… Postanowił go zabić!

Gdy Bestia umierała w ramionach Belle, ta wyszeptała: „Kocham Cię”. I wtedy na jej oczach Bestia zamieniła się w przystojnego Księcia. I żyli razem długo i szczęśliwie…

Teatr Muzyczny w Gdyni na licencji MTI Shows
przedstawia
DISNEY’S BEAUTY AND THE BEAST

Muzyka Alan Menken
Piosenki Howard Ashman, Tim Rice
Libretto Linda Woolverton

Originally Directed by Robert Jess Roth
Originally Produced by Disney Theatrical Productions
Przekład Małgorzata Ryś

Realizatorzy:
Reżyseria Maciej Korwin
Kierownictwo muzyczne Dariusz Różankiewicz
Scenografia Diana Marszałek, Julia Skrzynecka
Choreografia Joanna Semeńczuk
Ruch sceniczny Bernard Szyc
Przygotowanie wokalne Agnieszka Szydłowska
Światło Piotr Kuchta
Dźwięk Mariusz Fortuniak
Asystent reżysera Paweł Bernaciak
Asystent scenografa Renata Godlewska
Projekcje multimedialne Adam Kaufhold
Korepetytorki Elżbieta Deputat, Izabela Jaworska, Maja Szablewska
Spektakl prowadzi Ewa Wielebska

Obsada:
Piękna – Belle Karolina Trębacz, Anna Maria Urbanowska
Bestia, Książę Jerzy Michalski, Sebastian Wisłocki
Maurycy - ojciec Belle Bernard Szyc, Aleksy Perski
Gaston - Tomasz Więcek, Krzysztof Żabka
Lefou - Tomasz Gregor, Mateusz Deskiewicz
Lumiere - Pan Świecznik Marek Richter, Marek Kaliszuk
Cogsworth - Pan Zegar Jacek Wester, Łukasz Dziedzic
Babette - Panna Miotełka Ewa Gregor, Katarzyna Kurdej
Madamme de la Grande Bouche - Pani Szafa Grażyna Drejska, Anna Andrzejewska
Mrs Potts - Pani Czajnik Dorota Kowalewska, Alicja Piotrowska
Monsieur D’Arque - Paweł Bernaciak
Podfruwajki - Marta Proskień, Ewa Gregor, Katarzyna Kurdej, Karolina Trębacz, Anna Maria Urbanowska
Mieszkańcy miasteczka, wilki, rycerze, kumple Gastona, sztućce, talerzyki, serwetki… - Urszula Bańka, Ewelina Dańko, Julia Frankowska, Eliza Kujawska, Aleksandra Szulc, Małgorzata Szczypińska, Anna Krawecińska (ad), Jarosław Rzepiak, Robert Kampa, Artur Guza, Tomasz Czarnecki, Tomasz Fogiel, Zbigniew Sikora, Andrzej Skorupa (ad), Paweł Czajka (ad).

Zespół wokalny:
Małgorzata Regent, Mariola Kurnicka, Krzysztof Wojciechowski, Katarzyna Rabczuk (ad), Andrzej Lichosyt (ad), Janusz Żak (ad).

Oraz dzieci: Anatola Smuk-Wolak, Jakub Kot, Hubert Oleksiak, Gaweł Smuk-Wolak.

Orkiestra Teatru Muzycznego pod dyrekcją Dariusza Różankiewicza w składzie:
Jarogniew Dąbrowski – I skrzypce, koncertmistrz
Bogdan Gasik - skrzypce
Iwona Warszycka-Kot – skrzypce
Małgorzata Siewert - skrzypce
Marek Tabiś – wiolonczela
Kamila Pietrzak - wiolonczela
Jolanta Arasimowicz – flet, piccolo
Renata Nehrebecka - obój
Jacek Piastowski – klarnet, bas klarnet, sax alt
Krzysztof Krawiec – klarnet, sax tenor
Tomasz Grzegowski - trąbka
Tomasz Kiel – trąbka
Krzysztof Krakowski – waltornia
Piotr Górka – puzon, inspektor orkiestry
Michał Mieczkowski – puzon tenorowy, puzon basowy
Tomasz Pawłowski – perkusja
Piotr Schiller - perkusja
Marcin Pietrzak – keyboard
Joanna Ostrowska – keyboard
Marcin Bożek – gitara basowa